12 i 13 czerwca klasy VI, V i IV pojechały na dwudniową wycieczkę w Góry Świętokrzyskie.     Podczas wycieczki  zobaczyliśmy najstarsze drzewo w Polsce – dąb Bartek w Zagnańsku. Następnie zwiedziliśmy Skansen Wsi Kieleckiej w Tokarni. Zajęło nam to dużo czasu. Ostatnim miejscem, które zwiedzaliśmy był rezerwat Kadzielnia, gdzie mieliśmy szansę zwiedzić niedawno otwartą niewielką jaskinię. Po zwiedzeniu pojechaliśmy do ośrodka w Sielpi . Po zakwaterowaniu poszliśmy na obiadokolację. Po zjedzeniu posiłku wyruszyliśmy na wycieczkę  po okolicy. Wieczorem były zajęcia w podgrupach klasowych.

Drugiego dnia musieliśmy wstać o godz. 6:00!  Po śniadaniu ruszyliśmy w drogę do Oblęgorka. Tam zwiedziliśmy pałac, w którym mieszkał Henryk Sienkiewicz. Następnie stanęło przed nami trudne wyzwanie. Musieliśmy wejść na Święty Krzyż od Nowej Słupi. Na Świętym Krzyżu  usłyszeliśmy całą historię Świętego Krzyża i relikwii, która się tu znajduje.  Zakonnik z zakonu Oblatów udzielił nam błogosławieństwa relikwią św. Krzyża. Była to podniosła chwila, każdy się wyciszył i był zaszczycony. Zwiedziliśmy  jeszcze podziemia, w których jest pochowany Jeremi Wiśniowiecki -  ojciec króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego. 

Podczas marszu w kierunku Szklanej Huty mieliśmy okazję obejrzeć gołoborze. Obecnie na nim znajduje się taras widokowy. Gentelmanem wycieczki okazał się Szymon Depcik, który nosił trzem dziewczynom ciężkie torby. Był bardzo szarmancki.

     Po długiej wyprawie na Święty Krzyż każdy uczestnik wycieczki był bardzo głodny, dlatego zatrzymaliśmy się
w Kielcach na pyszny obiad. Potem musieliśmy już wracać do domu. Szkoda, że spędziliśmy tam tylko dwa dni.

  Klaudia Włodarczewska